Kaszę podprażyć z cukrem na suchej patelni na bardzo małym ogniu, aż zrobi się jasno(!)brązowa i zacznie wydzielać delikatny aromat karmelu. W czasie prażenia musimy kaszę cały czas mieszać, bo bardzo łatwo się przypala.

Zestawiamy na chwilę z ognia, dodajemy utłuczone orzechy włoskie. Mieszamy. Całość zalewamy szklanką płynu i dokładnie mieszamy. Cały czas mieszając gotujemy na małym ogniu, aż kasza wchłonie cały płyn.

Ilość cukru zależy od tego, jak bardzo słodką kaszę chcemy uzyskać.
Ilość użytego płynu również zależy od upodobań. Jeżeli wolimy mniej ścisłą kaszę, dodajemy więcej.