Oto pyszny, lekki, owocowy torcik, który w miarę szybko się robi, a jeszcze szybciej znika ;) Rolę kremu pełnią owocowe dżemy :) Ułożenie barw było początkowo niezamierzone, jakoś samo tak wyszło ;) Miało być kolorowe ciasto wegańskie z truskawką, pomarańczą, kiwi i konfiturą z róży na wierzchu. Jednak ciasto było pieczone w szerokiej formie tortowej i nie dało się utworzyć czterech warstw. I tak oto powstało ciasto dla miłośników reggae i nie tylko ;) Ciasto świetne na wszelakie święta, przyjęcia, bale i jakąkolwiek w ogóle imprezę :) Biszkopt zrobiłam wg przepisu z tej strony :)
Ciasto pieczemy wg przepisu http://puszka.pl/przepis/6846-biszkopt_weganski.html [1]
Rozmrażamy mus truskawkowy, podgrzewamy w rondelku, gdy zacznie się bulgotać, wsypujemy agar. Gotujemy jeszcze ok. 5 min, a następnie przelewamy do miseczki. Jak się zetnie, posłuży jako pierwsza warstwa "kremu".
Obieramy 2 pomarańcze i dzielimy na cząstki, pozbywamy się przy tym białej warstwy [2], dorzucamy banana pokrojonego w plasterki i podgrzewamy. Można zmiksować, chyba że ktoś ma czas czekać, aż się owoce rozgotują. Do jednolitej już masy dodajemy agar i - również przelewamy do miseczki, oczywiście do drugiej.
Do trzeciej miseczki wkładamy obrane i pokrojone w plastry kiwi. Gdy cukier się rozpuści, a owoce puszczą sok, zlewamy go (pyszny rozcieńczony z wodą), a kiwi miksujemy i krótko podgrzewamy, dorzucając od razu agar [3].
Ostudzony biszkopt kroimy na 3 "plastry". Jako pierwszą warstwę kremu używamy masy truskawkowej, potem kładziemy plaster biszkoptu, dalej żółta masa, biszkopt, zielona masa.
Wskazówki i uwagi:
[1] Lepiej upiec biszkopt w wąskiej, ale wysokiej formie, bo inaczej może być problem z pokrojeniem go. Mój się piekł 30 min, ale to pewnie dlatego, że wstawiłam go do już rozgrzanego piekarnika. Wyszedł też nieco za niski, toteż musiałam zrezygnować z posmarowania go konfiturą różaną na wierzchu.
[2] Jak się tego nie pozbędziemy, to "dżem" może być nieco gorzki.
[3] Ważne jest, aby trzymać kiwi najkrócej, jak się da na ogniu. Inaczej może stracić swą intensywną barwę, która jest ogromnym atutem podczas strojenia ciasta. Tak więc podgrzewamy, wsypujemy agar, pozwalamy bulgotać max 3 min. i zestawiamy z ognia.
Ciasto należy trzymać w lodówce. Ze względu na owocowy krem nie wytrzyma długo, ale też długo nie postoi - jest naprawdę pyszne! :)
Wytrwali mogą się pokusić o wysmarowanie dżemami ciasta również z wierzchu. A jeszcze bardziej pracowici mogą pociąć biszkopt na 4 warstwy i na wierzchu ułożyć owoce, oczywiście w tych trzech barwach :)
Nadesłał(a) Luna7,
dnia: 2012-04-09 07:41:06.844
Źródło/autor przepisu: Przepis na ciasto z: http://puszka.pl/przepis/6846-biszkopt_weganski.html dżemy-kremy własne :)
Dopiero zauważyłam Twój komentarz. Ciasto widzę, że zrobiłaś z innego przepisu, ale w końcu każdy ma swój najlepszy ;) I trochę cieniej przekładałaś ciasto (albo grubsze płaty ciasta miałaś), ale też wyszło fajnie :)
Stwierdzam, że do tego przepisu biszkopt musi być jasny, żeby nie przytłumiał kolorów dżemików ;)
Luna7
2012-07-07 10:22:26.616
będę robić na swoje urodziny :) na pewno wrzucę jakieś zdjęcia bo na samą myśl mam ślinotok ;) jutro idę po agar :)
koralina
2012-06-18 15:23:28.725
piękny rasta tort, na gastro myślę że w sam raz ;). leci do schowka i w najbliższym czasie przetestuję!
majczi
2012-05-01 20:15:40.482
Stwierdzam, że do tego przepisu biszkopt musi być jasny, żeby nie przytłumiał kolorów dżemików ;)
Luna7 2012-07-07 10:22:26.616