Wczorajsze ziemniaki, które nam zostały z obiadu, dokładnie ugniatamy, aby pozbyć się grudek. W zależności od ilości ziemniaków dodajemy sosu sojowego, przypraw, troszkę mąki ziemniaczanej oraz stopniowo mąki pszennej. Ugniatamy ciasto dodając stopniowo mąki pszennej, tak aby ciasto się nie kleiło.

Odstawiamy na pół godziny do lodówki.

Kulki ciasta, mniejsze niż piłeczka pingpongowa, obtaczamy w mące, wykładamy na posypaną mąką pszenną deskę kuchenną lub talerz, robiąc w nich palcem dziurkę. Przykrywamy czystą ściereczką.

Do wrzącej, osolonej wody z kropelką oleju wrzucamy kluski, lekko mieszamy aby nie przywarły do dna. Po wypłynięciu gotujemy około 3 minuty.

Podajemy z sosami/warzywami wg. gustu. Polecam sos pieczarkowy, soczewicowy lub po prostu podsmażoną cebulkę, do tego warzywka.

Na osobę porcja to około 7-8 klusek. Niezjedzone, nieugotowane - zamrażamy. Zamrożone kluski gotujemy identycznie jak te świeże - trzeba być jednak bardziej ostrożnym podczas mieszania, ponieważ jeszcze nieugotowane lubią się rozwalać