1,5 szklanki ryżu arborio
szczypta szafranu
średniej wielkości cebula
2 marchewki średniej wielkości
biała część pora średniej wielkości
2 łodygi selera naciowego
około 3-4 szklanek dobrego bulionu - może być z kostki
2 czubate łyżki masła
1 łyżka oliwy do smażenia
świeżo zmielony pieprz
spora garść startego parmezanu
Przygotowanie:
Cebulę obieram i kroję na drobną kostkę. Marchewkę obieram i kroję w kostkę o boku 1 cm. Pora myje dokładnie, następnie przekrawam wzdłuż i kroję na półplasterki o grubości 0,5 cm. Seler naciowy kroję na ukośne plasterki o grubości 1 cm.
Na patelni rozgrzewam masło z oliwą, dodaję cebulę i pokrojone warzywa i smażę 2-3 minuty, cały czas mieszając, na średnim ogniu. Powinny być zupełnie surowe w środku, z zewnątrz zaś lekko szkliste. Dodaję ryż, smażę i mieszam do momentu, aż wszystkie ziarenka pokryją się masłem.
Dodaję szklankę bulionu, szafran i mieszam potrawę. Gotuję na średnim ogniu w zasadzie cały czas mieszając. Stopniowo dodaję pozostały bulion - po wchłonięciu poprzedniej porcji płynu. Na początku gotowania dodaję po pół szklanki bulionu, zmniejszając następnie porcje dodawanego płynu.
Po około 15 minutach takiego gotowania czas by spróbować risotto - jeśli ryż jest jeszcze twardy, znak, ze należy dodać trochę bulionu i pogotować, jeśli jego twardość jest w sam raz, dodaję parmezan, odrobinę pieprzu, mieszam, odstawiam na bok na kilka chwil.
Podaję posypany dosłownie kilkoma kawałeczkami natki pietruszki - tak tylko dla dekoracji.