puszka.pl - pysznie!

Bananowa improwizacja z grilla

Wymyśliłam bananki podczas wizyty (a raczej wizytacji...) cioci i wujka, zaciętych mięsożerców. Ponieważ przyjechałam dosyć niespodziewanie, nie mogłam sobie przygotować nic na grilla. Była sobota, w okolicy otwarty może 1 mały sklepik. Ciocia oczywiście naprzywoziła kiełbas, kotletów i zaczęła perorować że "jak ja mogę tak nic nie jeść, zagłodzę się bo przecież na grillu to kiełbasę się robi". Skończyło się na grzankach z czosnkiem i pomidorami, zapiekanym czosnku i ziemniakach no i właśnie banankach, których ciocia i tak nie spróbowała bo "przecież w bananach są lambie:. A BANAN JEJ W OKO!!!


Rodzaj diety: wegańska

Składniki: dla 4 osób

podstawa - banany

Dodatki: co sie chce: syrop, miód, rodzynki, orzechy, migdały, inne suszone owoce, kawałki czekolady...

Przygotowanie:

4 banany położyć na grillu. Obracać co jakiś czas, mają się zrobić całkiem ciemne z obu stron. Rozciąć wzdłuż (uwaga, trochę parzą!) i w powstałą szczelinę napchać/nalać co się chce: miód, syrop, masło klarowane, orzechy...
Ja na przykład dałam kawałki czekolady i wrzuciłam jeszcze na grill żeby się trochę rozpuściły.
Wyżerać łyżeczką ze skórki.

Wskazówki i uwagi:

to jest tak proste że nie da się tego spieprzyć...
Nadesłał(a) qrczaque, dnia: 2003-08-29 00:00:00.0
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.

Twoje zapiski: