puszka.pl - pysznie!

Chleb - najprostszy przepis - bez wyrabiania!

Fiona: "Chlebek przeze mnie upieczony stal bez przykrycia 4 dni i w ogóle się nie zsechł. Podziękowania dla Grażynki - autorki przepisu!"


Rodzaj diety: wegańska

Składniki: na 2 wąskie formy o dł. 30-40 cm

1 litr (4 szkl.) mocno ciepłej wody - aby nie za łatwo było wsadzić łapkę (ok. 50° C)
50 g świeżych drożdży
1 kg mąki zwykłej pszennej z dodatkiem otrąb (LUB mąka razowa wymieszana ze zwykłą)
1 czubata łyżka soli
2-3 łyżki stołowe oliwy
olej lub (w wersji lakto-wege) masełko do wysmarowania foremek
bułka tarta do ich posypania

ew. dodatki, np. pestki słonecznika, sezam lub kminek

Przygotowanie:

Do dużego gara (4l) wlewamy mocno ciepłą wodę i rozpuszczamy w niej drożdże przez mieszanie ich łapką. Wsypujemy inteligentnie mąkę, żeby się nie ufyflunić i też mieszamy ją łapką. Wsypujemy (wcześniej odmierzoną, żeby nie uwalać rozczynem solniczki) czubatą łyżkę (stołową) soli, wlewamy (jedno dobre chluśnięcie) na oko oliwę (pewnie ze dwie-trzy łyżki stołowe). Odstawiamy na pół godziny w ciepłe miejsce.

W tym czasie nie leniuchujemy tylko:

- smarujemy dwie foremki masełkiem (lub olejem) i posypujemy bułką tartą (tylko solidnie, żadnej fuszerki - mnie raz chlebuś przywarł jednym bokiem podczas wyjmowania i skórka odlazła od miąższu)

- ustawiamy piekarnik z termoobiegiem na 250° C na parę minut.

Do nagrzanego piekarnika wstawiamy chlebek na 45 min. W połowie czasu pieczenia można okryć folią wierzch chlebków, żeby skórka się nie spaliła. Podobny efekt uzyskuję przez postawienie foremek na najniższym poziomie.

UWAGI OD ADMINA:

Powtarzają się pytania o temperaturę pieczenia, więc na podstawie komentarzy wyjaśniam:
- najpierw nagrzewamy piekarnik do 250° C
- kiedy już jest nagrzany, wkładamy wyrośnięty chleb i zostawiamy np. na 10 minut
- ustawiamy piekarnik na 180-200° C (większość osób preferuje chyba 200°) i pieczemy ok. 45 min. lub aż chleb będzie wystarczająco rumiany.
I jeszcze jedno: nie jest konieczne posiadanie piekarnika z termoobiegiem. W czasie pieczenia, zwł. na początku, staramy się nie otwierać piekarnika, żeby nie wychładzać.

Wskazówki i uwagi:

Ciasto przed włożeniem do formy jest rzadkie!!!
Do foremek się je WLEWA!!! :D

W czasie wzrostu (przed wstawieniem do pieca) powinno zwiększyć swą objętość 2-2,5-krotnie. W piekarniku o następne 50-80%.

To, że ciasto jest rzadkie, nie przeszkadza mu pięknie wyrosnąć z garścią ziaren słonecznika czy sezamu.
Nadesłał(a) pat, dnia: 2003-10-30 00:00:00.0
Źródło/autor przepisu: pl.rec.kuchnia, przepis podala Fiona

Twoje zapiski: