świeże pomidory (twarde)
sól
czosnek
bazylia świeża lub suszona
olej z pestek winogron (albo oliwa)
Przygotowanie:
Pomidory pokroić w ósemki, poukładać na talerzyku i posypać odrobiną soli (ale każdą 8!). Zostawić na minutę coby się sól wgryzła. Następnie polać olejem (nie utopić ;-) !) i posypać bazylią. Na koniec wycisnąć czosnek (też na każdą ósemkę).
Wskazówki i uwagi:
* Czosnek musi być "soczysty", inaczej smak będzie byle jaki. Ilość w zależności od tego, czy się lubi ostre czy nie.
* Pomidory nie mogą być nadmiernie dojrzałe. 6-8 zaspokoi ;-) 4 osoby.
* Oryginalny przepis mówił o oliwie, ale wtedy jest tyciu ciężkawe, dlatego polecam olej z pestek winogron.
* Bazylia albo sypana albo posiekana świeża - i tak i tak jest extra, choć smak zupełnie inny (proponuję wypróbować oba warianty).
* Jako, że jedzą wszyscy, nie trzeba się przejmować czosnkiem, ale przed wyjście raczej nie wskazane ;-)))
Nadesłał(a) DEMON,
dnia: 2003-12-04 00:00:00.0
Źródło/autor przepisu: kiedyś wyczytany, ale gdzie???, poddany pewnym modyfikacjom