W oryginale przepis jest z jajkiem, ale ja robię ciastka bez jajka i bez utraty jakichkolwiek walorów smakowych. W zależności od gustu robimy na słodko albo pikantnie :)
biały ser - kostka, co najmniej półtłusty
mąka pszenna (tylko z taką próbowałam zrobić) - 1-1,5 szklanki, w zależności od wilgotności serka
cukier puder, cynamon albo przyprawy na ostro-słono
śmietana - 2-3 łyżki
ostatecznie trochę wody
olej do smażenia
Przygotowanie:
Kruszymy biały ser, zagniatamy z mąką, w trakcie zagniatania dodajemy śmietanę w zależności od potrzeby - ciasto nie może być za suche ani za wilgotne. Jeśli wciąż jest za suche, możemy odrobinę podlać je wodą.
Ciasto wałkujemy na grubość mniej więcej pół centymetra, wykrawamy szklanką okręgi, a kieliszkiem wycinamy dziurki.
Wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy z obu stron - ciasteczka powinny być jasne, jedynie lekko zrumienione.
Wskazówki i uwagi:
W trakcie wycinania środka zostają nam "guziczki" - taka ilość ciasta starcza nam na ok. 2 placki. Później jest go za mało - wtedy proponuję usmażyć pozostałe guziczki, a z reszty ciasta formować serowe paluszki - zresztą można od razu w takiej formie je usmażyć.