paczka ryżu (wg mnie najlepszy jest "naturalny długi brązowy")
garstka* sera feta
garstka* żółtego sera
garstka* surowej czerwonej papryki
szczypta ostrej papryki
jajko do obtaczania
bułka tarta
olej do smażenia
ew. 4 plasterki żółtego sera na wierzch
* garstka - zależy od upodobań i od efektu, jaki chcemy osiągnąć
Przygotowanie:
Gotujemy ryż, aż będzie miękki. Polecam ryż parboiled, w innym wypadku może wyjść papka, nie kotlety.
Ugotowany ryż odsączamy i wysypujemy do miski. Dodajemy drobno pokrojoną fetę, drobno pokrojony lub starkowany żółty ser (dobrze zwiąże masę, a przy tym doda smaku). Następnie wsypujemy drobno posiekaną czerwoną paprykę, dodajemy szczyptę ostrej papryki. Wszystkie składniki mieszamy w misce widelcem, jednocześnie je dość słusznie ugniatając tak, aby masa była w miarę jednolita. Odstawiamy na chwilę, aby ser się rozpuścił.
Na patelnię wlewamy tyle oleju, aby kotlety były w nim mniej więcej do połowy, nawet mniej, zależy od tego jak płaskie je zrobimy.
Masę na oko rozkładamy sobie w głowie na 4 kotlety, bierzemy garść i formujemy coś na kształt kotleta, następnie dość mocno ściskamy masę w dłoniach aby się zbiła, wyklepujemy i zaokrąglamy brzegi. Obtaczamy w roztrzepanym jaju i bułce tartej, kładziemy na rozgrzany olej, smażymy aż panierka się zarumieni. Pod koniec kładziemy na każdym kotlecie mały plasterek żółtego sera.
Wskazówki i uwagi:
Uwaga, kotlety dopiero zdjęte z patelni są bardzo gorące w środku, należy uważać żeby się nie poparzyć ;) Kotlety podajemy z keczupem.
Nadesłał(a) Andros,
dnia: 2008-08-31 20:48:35.665
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.