kasza kuskus w zależności od apetytu
cebula
czosnek
papryka (może być różnokolorowa)
pomidor
pieczarki (trochę ich trzeba wrzucić, bo mocno się kurczą ;))
no i to co mamy ochotę dorzucić, a akurat jest w lodówce
sól
pieprz
inne przyprawy - ja najczęściej daję wszystko co mam pod ręką, czyli szczyptę imbiru, kurkumę, paprykę, jakieś zioła; można też poeksperymentować z curry
ew. łyżka przecieru/koncentratu pomidorowego
oliwa do smażenia
ew. koperek
Przygotowanie:
Cebulkę i czosnek drobno kroimy i wrzucamy na patelnię z tłuszczem. Jak się trochę podrumieni, to dorzucamy pokrojoną paprykę (ja kroję w kostkę, a skórki nigdy się nie pozbywam, bo ona potem ładnie schodzi i daje fajny efekt takich czerwonych słupków) i trochę ją podpiekamy.
Następnie dorzucamy pokrojone w kostkę pomidory - razem z sokiem ze środka (jak ktoś nie lubi skórek, to można sparzyć, mi one nie przeszkadzają). Po dwóch minutach dorzucamy pieczarki (ja kroję w kostkę) i dusimy jakiś czas. Kiedy wyjdzie z nich cała woda, odkrywamy przykrywkę i czekamy, aż trochę wody odparuje, ale nie wszystko, bo to ma być sosik.
Pod koniec odparowywania przyprawiamy. Możemy już przyrządzić kuskus (wg przepisu na opakowaniu).
Na sam koniec wrzucamy na patelnię kaszę i wszystko ładnie mieszamy (na wyłączonym palniku). Sos można urozmaicić dodając pod koniec odparowywania łyżkę przecieru pomidorowego.
Nadesłał(a) Bananusiek,
dnia: 2009-02-08 22:23:29.039
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.