Niemieckie bożonarodzeniowe kruche ciasteczka Orangen-Schoko-Kipferln. Sprawdzone na walentynki i inne okazje, kiedy chcesz olśnić audiencję swoim kunsztem cukierniczym. Banalnie proste w przygotowaniu.
mąka 300 g
cukier 50 g
gorzka czekolada 100 g
skórka pomarańczowa (z jednej pomarańczy albo jedno opakowanie kupnej)
margaryna wegańska 200 g
cukier puder 8 łyżek
cukier waniliowy 3 opakowania po 16 g
Przygotowanie:
Mąkę przesiać na stolnicę. Dodać cukier, zmieloną lub posiekaną czekoladę, skórkę pomarańczową i posiekaną margarynę (albo posiekać na stolnicy z resztą składników – ja tak robię). Szybko zagnieść ciasto. Na pół godziny włożyć przykryte do lodówki.
Po wyjęciu formować małe księżyce - zrobić cienkie wałeczki (średnica ok. 2 cm), pociąć na kawałki ok. 6 cm, zagiąć w kształt litery C i zrobić ostre rożki.
Piec 10-15 min. w 180 stopniach (moje były gotowe dopiero po 25 minutach w 200 stopniach – widać przepis jest dostosowany do lepszych piekarników).
Zmieszać cukier waniliowy z cukrem pudrem i obtaczać w tym upieczone, jeszcze ciepłe ciasteczka.
Wskazówki i uwagi:
Jeść po ochłodzeniu. Najlepsze są następnego dnia. Naprawdę warto poczekać.
Zamiast czekolady i skórki pomarańczowej można dodać migdały - mamy wtedy migdałowe księżyce.
Nadesłał(a) kruszonka,
dnia: 2010-02-25 10:57:17.408
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.