Zazwyczaj z soczewicy robię potrawę na wzór wioski Kriszna z Woodstock'u, jednak tym razem miałam brokuła, który już ledwo dychał, więc wyszło mi coś, co uważam za bardzo dobre danie. Składniki są "na oko" więc dokładnie proszę się nimi nie kierować. Ja dałam kaszę jęczmienną (gotowaną w tradycyjny sposób, nie w woreczkach), ale uważam, że z ryżem również może smakować.
Składniki:
około 4, to zależy, kto i ile lubi, u mnie się je duże porcje.
1 cebula
1 ząbek czosnku
ok. 1/2 szklanki soczewicy czerwonej
1 brokuł
1 łyżeczka kminku
1/2 łyżeczki kurkumy
sól, pieprz
kasza lub ryż
Przygotowanie:
Cebulę posiekać i wrzucić na rozgrzany olej. Kiedy się zeszkli wrzucić posiekany ząbek czosnku, podsmażyć chwilkę. Wcześniej podgotowany brokuł (chodzi o to, by był miękki, by po późniejszym gotowaniu nie był niedogotowany czy surowy) i pokrojony na kawałki wrzucić do cebuli i czosnku.
Dodać przepłukaną soczewicę, zalać wodą. Doprawić. Gotować kilkanaście minut, aż soczewica zmięknie. Następnie odlać trochę płynu, a resztę zblenderować :) Dolać z powrotem płyn, chwilkę podgotować.
Kaszę lub ryż przyrządzić w odpowiedni sposób, jak na opakowaniu, lub sposobem tradycyjnym.
Podawać z sosikiem, by wszystko było ciepłe. Smacznego.
Wskazówki i uwagi:
Każdy może mieć inne kubki smakowe, mnie naprawdę smakowało, ale nie ręczę za wszystkich :) A ta soczewica może być podstawą do naprawdę wspaniałych sosów.
Nadesłał(a) RudyRydz,
dnia: 2012-01-11 19:20:51.168
Źródło/autor przepisu: Opierałam się na tym przepisie: http://www.rrr.com.pl/forum/printview.php?t=4691&start=0&sid=09293db8a34e3bc87fd301f249a80f00