Wszelkie zielone zupy w wegetariańskim wykonaniu mają przeważnie "wkładkę" w postaci jajek. Ja zamiast jajek dałam kluseczki, bardzo dobrze spełniają rolę dodatku :)
Ziemniaki i marchew obrać, pokroić, zagotować. Gdy warzywa będą nieco podgotowane (najlepiej jeszcze twardawe), to dorzucamy umyty i rozdrobniony szpinak*.
Do kubka czy miseczki wsypujemy mąkę, możemy dodać do niej nieco pieprzu i soli (nawet polecam ;)), zalewamy niewielką ilością wrzątku i mieszamy.
Na patelni podsmażamy cebulę, lubczyk i czosnek. Zawartość patelni dodajemy do zupy. Nabieramy na łyżkę masę "kluseczkową", mniejszą łyżeczką lub palcami odrywamy kawałki prosto do gotującej się zupy. Gotujemy jeszcze jakieś 5 min (kluseczki powinny wypłynąć na wierzch). Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową wg uznania.
Wskazówki i uwagi:
* Dobrze, żeby szpinak gotował się możliwie krótko - a najlepiej tylko sparzył. Nie ma sensu go wygotowywać, traci kolor i witaminy.
Można dodać jeszcze 1 mały por (1/2 średniego), pietruszkę (lub pasternak) i kawałek selera, jak ktoś ma :) Ale bez tego też wychodzi całkiem smaczna :)
Można szpinak zastąpić wszelakim wiosennym zielskiem, a najlepiej pokrzywą :) Tylko wtedy nie będzie już tak intensywnie zielona, pokrzywa błyskawicznie ciemnieje.
Nadesłał(a) Luna7,
dnia: 2012-05-16 17:02:55.465
Źródło/autor przepisu: zmodyfikowany przeze mnie powszechnie znany przepis na zupę szpinakową/zieloną/wiosenną