Wersja naleśników ze szpinakiem dla najbardziej wybrednych - czyli dzieciaków ;) Doskonałe również na zimno - jako przekąska do szkoły (...i do pracy).
Aby przygotować ciasto na naleśniki łączymy wszystkie składniki.
Mąkę dosypuję zawsze stopniowo i zawsze "na oko" ;) Ciasto nie powinno być zbyt gęste. Smażymy na patelni teflonowej, bez tłuszczu. Układamy jeden na drugim, aby odparowały i zmiękły.
Szpinak przygotowujemy według bardzo prostego przepisu. Rozgrzewamy na patelni łyżkę oleju i przesmażamy drobno pokrojoną cebulkę. Pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek (ok. 4 ząbki). Zgarniamy wszystko na bok patelni i wysypujemy mrożony szpinak. Gdy nieco się rozmrozi mieszamy wszystko i przyprawiamy mała ilością soli i sporą ilością pieprzu kolorowego.
Na połowę naleśnika nakładamy szpinak i składamy tradycyjnie "na dwa". Powstałe trójkąty wkładamy do tostera i zapiekamy, aż lekko się zarumienią.
Wskazówki i uwagi:
Robiłam także wersję z pomidorowym pesto i serem - podałam na zimno. Polecam:)