puszka.pl - pysznie!

Konfitura z pomidorów i antonówek ze skórką cytrynową

Niesamowicie ciekawy, oryginalny i bogaty aromat. Szczególnie dla wielbicieli pomidorów :) Niech Was tak nie dziwi ten przepis - pomidory to w końcu owoce! ;D


Rodzaj diety: wegańska

Składniki: 8 słoiczków 180 ml

1,5 kg pomidorów "jajek", dojrzałych, gruntowych
0,6 kg antonówek lub innych kwaśnych jabłek
skórka z 1 cytryny
laska wanilii lub aromat waniliowy (4-10 kropli takiego do ciast ostatecznie też da radę)
150-200 g cukru [*]
opcjonalnie: 1/2 szkl. sherry [**] lub inne dodatki aromatyczne, np. cynamon

Przygotowanie:

Pomidory i jabłka obrać, pokroić na kawałki i wrzucić do garnka o grubym dnie (np. stalowy garnek z podwójnym dnem, które doskonale rozprowadza ciepło i zapobiega przywieraniu). Cytrynę porządnie wyszorować i wyparzyć, żeby w miarę możliwości pozbyć się chemii, którą jest nafaszerowana. Skórkę zetrzeć na tarce lub specjalnymi pazurkami lub obrać bardzo cienko (żółta część jest bardzo aromatyczna, a biała gorzka) i posiekać w paseczki. Dodać do pomidorów razem z przekrojoną wzdłuż laską wanilii (najbardziej aromatyczne są nasionka znajdujące się w środku).

Zagotować, zmniejszyć płomień i gotować bez przykrycia ok. 40 min., co jakiś czas mieszając. Dodać sherry i cukier, wymieszać, żeby cukier się rozpuścił, i trzymać jeszcze 10-20 min., aż konfitura będzie miała pożądaną konsystencję. Jeśli zdecydowaliście się użyć aromatu waniliowego do ciast, to lepiej go dodać na koniec, wymieszać dokładnie i gotować jeszcze chwilę.

Gorącą konfiturę przekładać do wyparzonych słoiczków, słoiki zamknąć wyparzonymi zakrętkami i odstawić do wystygnięcia. Można je też dla pewności zapasteryzować - w tym celu jeszcze gorące słoiczki wstawić do garnka, zalać ciepłą/gorącą wodą i trzymać 5-10 min. od zagotowania, a po wyjęciu postawić do góry dnem.

Wskazówki i uwagi:

Jeśli chcemy skrócić czas przygotowania, możemy wymieszać z cukrem 1-2 łyżki pektyny (wystarczy, żeby konfitura była gęsta, ale nie zmieniła się w galaretkę), dodać do rozgotowanych owoców powiedzmy 10 min. później niż sherry (żeby alkohol zdążył odparować) i gotować nie więcej niż 3 min. (dłuższe gotowanie zniszczy pektynę i nici z zagęszczenia).

[*] W oryginale było 1,25 kg cukru, podczas gdy dla mnie 350 g to już nieco za dużo.
[**] W oryginale był 1 kieliszek koniaku. Robiąc pierwszą partię kupiłam najmniejsza buteleczkę jakiegoś koniaku i dodałam 30 czy 50 ml, ale nie podobała mi się ta wersja - koniak zawiera bardzo dużo alkoholu, ale aromatu to on szczególnie nie nadał... Jeśli ktoś się zna na alkoholach, może wybierze lepiej, ale robiąc drugą partię zdecydowałam się na sherry - mniej alkoholu, bez porównania bogatszy aromat. Kupiłam kiedyś do sushi (podobno doskonale zastępuje zalewę mirin - haha, akurat ;) i wreszcie znalazłam dobre zastosowanie :)
Nadesłał(a) patrycccja, dnia: 2012-09-04 20:00:05.21
Źródło/autor przepisu: przeróbka http://zdrowe-przetwory.kulinarnie.pl/konfitura-z-pomidorow.php

Twoje zapiski: