Znalazłam na zagranicznym portalu przepis na wegańskie jajka. Jakież było moje zdziwienie, gdy jedząc to oszukane żółtko, naprawdę poczułam smak żółtka z jaja kurzego :)
Nie miałam zbyt dużych foremek (użyłam tacki stołowej na jajka), więc moje wyszły bardzo malutkie, ale jeśli komuś uda się zdobyć/zrobić większą formę, to to może być hit świątecznego stołu :)
200 ml 'mleka' ryżowego lub sojowego
1 płaska łyżeczka agaru
50 g miękkiego tofu (polecam czosnkowe)
majonez wegański
kurkuma
sól
Przygotowanie:
Zagotowujemy 'mleko' z łyżeczką agaru. Odstawiamy do lekkiego wystudzenia, przyprawiamy, po czym wypełniamy foremki.
W miseczce ugniatamy tofu z majonezem i kurkumą (ilość wedle uznania).
Gdy białka już stężeją, przekładamy je do stołowego naczynia i kładziemy na nie uformowane z pasty żółtka (można artystycznie wycisnąć przez końcówkę do wyciskania kremów).