Bułeczki mojej mamy. Przepis odziedziczony po babci z czasów, kiedy trudno było zdobyć jajka ;) Bułeczki są dobre ciepłe, ale są też smaczne za parę dni (są wtedy twardsze). Przygotowane z mąki kamut są delikatniejsze i bardziej miękkie (podobne do pszennych). My zazwyczaj pieczemy orkiszowe - na życzenie dzieci.
Potrawa australijska, szybka do zrobienia z pysznym efektem :) Są to ciastka (bułki) do popołudniowej herbatki. Jeść od razu po upieczeniu - najlepiej smakują ciepłe z domową bitą śmietaną i dżemem (razem).
Podstawowym przepisem były plecione bułeczki drożdżowe, ale z tego przepisu wychodzi też bardzo dobry chleb. Można tu dowolnie dobierać rodzaje mąki i dodatki - ważne aby suma składników się zgadzała. Piekłam chleb i bułki z tego przepisu nie raz i zawsze wychodzą, do tego nie jest zbyt skomplikowany. Chyba jedynym minusem jest czas, jaki trzeba poświęcić - głównie na czekanie aż ciasto wyrośnie.