Szybkie danie dla zabieganych :) Nie wymaga wiele pracy ani czasu, jedynie składników :) Pyszne, kiedy jeszcze ciepłe, zanim całkiem ostygnie :) Tak jakby wegański gorący kubek na słodko ;)
A dosypane ziarna słonecznika, sezamu czy siemię (zależy od upodobań) fajnie w nim chrupie :) Dobra opcja na śniadanie czy kolację, dość sycąca.
Ostatnio nie mam wiele czasu na gotowanie, wszystko z powodu pracy. Mimo tego codziennie rano zjadam śniadanie, zazwyczaj jest to owsianka z jabłkiem. Tym razem miałam jednak ochotę i na koktajl i na owsiankę, więc połączyłam te dwie rzeczy.
Dzisiaj w robocie była niezła harówa, przyszłam do domu i miałam zgon. Nie chciało mi się gotować, a w lodówce miałam mało składników. Postanowiłam, że zrobię małą wariację zupy, którą nauczyła mnie robić moja ciocia kiedy miałam 8 lat.
Pora na pomidorówkę, czyli pomidorówka na porze. Bo to właśnie por daje najwięcej aromatu zupie! Trzy lata temu zainaugurowałam powstanie Puszki pomidorówką wg przepisu mojej mamy. Dziś, 3 lata później, podaję nieco zmieniony przepis, który wyewoluował z tamtego przez ten czas. Wyrzuciłam z niego przede wszystkim kostkę bulionową - tak samo jak z mojej kuchni. Przepis nadal pozostał jednak szybki i łatwy, a pomidorówka jak zawsze jest pyszna i aromatyczna, mimo że bez przygotowywania pracowitego bulionu i bez kostki warzywnej. Choć można też ambitniej i bardziej tradycyjnie - właśnie na bulionie.