Bardzo popularna zupa w Korei. Podaje się ją zwykle z miską ryżu (takiego "lepkiego" jak do sushi), ale jak wrzuci się dużo tofu to zapycha i bez ;) Tęskno mi strasznie za koreańską kuchnią, więc ostatnio postanowiłam zmontować sobie taką zupę w domu. Wyszła tak jak powinna, pycha. A co to jest pasta doenjang oraz więcej zdjęć do przepisu na blogu. Smacznego!
Przepis powstał, gdy brakowało mi pomysłu na obiad, a w zamrażalniku akurat leżał kalafior... ;) Czyli to ten typ potrawy: wrzuć do gara to, co zalega w szafkach :)
Pyszny i szybki w zrobieniu. Zawiera niewielką ilość czarów. Usuwa nadmiar elementu wilgoci, jest bardzo rozgrzewający. Daje poczucie dobrze napełnionego brzucha.
Super pomysł na obiad! Znalazłam ten przepis gdzieś w internecie i wyszło pysznie. 1 porcja: 116 kcal, białko - 3.0 g, sól - 0.59 g, tłuszcz - 5 g, w tym tłuszcze nasycone - 3 g, węglowodany - 16 g.
Można ją zamrozić.
W sumie jak klasyczna ogórkowa, tyle, że o wiele delikatniejsze w smaku. Dzięki ogóreczkom lekko kwaśnawe, a dzięki większej ilości cebuli lekko słodkawe - takie bardzo delikatne. Jak widać przepis może mało wyszukany, ale dobry na lekki i treściwy jednocześnie posiłek.