Wypełnione leciutkim kremem malinowym, przykryte RAW czekoladą i posypane chilli, rozgniecionymi ziarnami kakao, wiórkami kokosa lub goji jagódkami. Niewiarygodnie miękkie, rozpłyną się w Twoich ustach.
Napadła mnie dzisiaj jakaś dziwna ochota na czekoladę, a że nie miałam takiej w tabliczce, to postanowiłam skorzystać z kakao. Trochę mąki, trochę jogurtu i proszę jakie słodkie cudo!
Oto przepis na nadziewane czekoladki, inspirowany blogiem weganskarozpusta.blogspot.com Dość pracochłonne, ale z pewnością sprawdzą się na różne okazje i święta, może na Boże Narodzenie, Wielkanoc, urodziny, imieniny, na prezent...
To ciatsto którym zajadałam się jako dziecko. Moja mama piekła go na Święta i pozwalała pić mi cocacolę. Ja jestem herta, bo teraz zabraniam swoim dzieciom.