Potrawa nie tylko jest pyszna, ale i bardzo ładnie się prezentuje. Uczta dla podniebienia i oka, za to właśnie (oprócz ich smaku)lubię buraki! Dzięki quinoi (och, jak trudno to słowo odmieniać ;)) zyskuje także na wartości w kontekście odżywczym.
Danie bardzo proste i dość szybkie. Wymyśliłam je kiedy akurat nie miałam nic do jedzenia w domu, a trzeba było zrobić obiad. Takie coś z niczego. JEST PRZEPYSZNE!
Ciekawe połączenie łagodnego i lekko orzechowego w smaku topinamburu z pikantną ciecierzycą z patelni. Taka mieszanka kulturowa - ciecierzyca, która ma szerokie zastosowanie głównie w kuchni indyjskiej oraz topinambur, który przywędrował do nas z Ameryki.
Jest to danie z cyklu "zobaczmy, co mamy w lodówce". Praktycznie wszystkie warzywa da się zrobić na parze, więc proponowana mieszanka jest bardzo dowolną kombinacją.
Wykorzystując resztę warzyw z dna lodówki zrobiłam sobie całkiem wartościową kolację. Dodatek wodorostów zwiększa wartość odżywczą dania; są przy tym niewyczuwalne bo hijiki mają bardzo łagodny smak i są pozbawione zapachu stęchłego akwarium :]
Bakłażany, cukinie, papryki, oliwki, szpinak i wegański ser żółty to zestaw składników - jeden z moich ulubionych. Zapiekany w prodiżu lub piekarniku jest niezastąpiony.