Jest to mój własny przepis zainspirowany pragnieniem wyrwania się z kuchni tradycyjnej i mimo to opierający się na także niespisanych doświadczeniach ludzi, którzy kiedykolwiek i gdziekolwiek przygotowywali potrawę wolną od przymusu zabijania zwierząt.
Dodatki są właściwie dowolne - warzywa lub grzyby. GENIALNE są MROŻONKI warzywne. Zaczynając od zwykłej włoszczyzny przez zupę pieczarkową do barszczu ukraińskiego. Dobre jest też ze szpinakiem. Życzę miłego eksperymentowania.