Jedyna wada pieczenia ciasta z rabarbarem, to właśnie nazwa jego głównego składnika - męki dzieciństwa, bo przecież jedno "r" nie wystarczy, nie?! Dlatego walić to, będzie rabajabłek, a nie żadne ciasto rabarbarowe, bo wymawiając to zaplułabym chyba wszystko.
I oto jest! W pełnej okazałości. Na spodzie z orzechów włoskich i żurawiny rozsiadła się masa sernikowa, a rabarbar dystygngowanie zwieńczył całość oprószony płatkami migdałów. Czysta poezja smaków.
Pyszne same, z dżemem lub jogurtem. Świetny sposób na zagospodarowanie przejrzałych bananów - właściwie im bardziej przejrzałe, tym lepsze, znaczy słodsze i bardziej aromatyczne.
Przepis mojego Wojtka, ale wymasterowany przeze mnie. Testowany na znajomych - każde z nas ma już w pracy parę osób zawsze chętnych do pomocy w rozpracowaniu pudełka racuchów ;) Pozdrowienia dla testerów :)
Zdrowsza, a równie pyszna wersja typowych drożdżowych racuchów :)
Pachną dzieciństwem, smakują wyśmienicie, zwłaszcza z dodatkiem jogurtu greckiego wymieszanego z miodem. Pyszne zarówno na ciepło, jak i na zimno jako przekąska.
Kiedy pierwszy raz jadłam u babci (wtedy jeszcze z jajkami i mlekiem) trochę zdziwiło mnie, że posypane są cukrem... jednak okazuje się, że cukinia na słodko jest nie tylko jadalna, ale i bardzo smaczna :)
Koniec maja to okres kwitnienia wielu roślin. W naszych tradycjach kulinarnych kwiaty nadają się jedynie do... przyozdobienia stołu. Wyjątkowo może płatki dzikiej róży wykorzystywane są do nadziewania pączków. Okazuje się, że silnie pachnące kwiaty robinii akacjowej, popularnie zwanej akacją, nadają się do jedzenia! Można je zjadać na surowo lub na przykład dodane do placków. Ciekaw jestem, czy da się z nich zrobić dżem? Kiedyś spróbuję.