Otrzymany w prezencie patison (z przydomowego ogródka!) i resztki z obiadu z poprzedniego dnia, zaowocowały całkiem smaczną potrawą, która może stanowić część dania głównego, ale moim zdaniem sama robi wystarczająco dobrą robotę.
Delikatne patisony z farszem, który jest mieszanką smaków! Morele, suszone pomidory, pistacje i rukola. A do tego twaróg jaglany. Proste wykonanie, ale smak nieziemski!
Podobny przepis podałam na kaszę gryczaną. Teraz w ramach eksperymentu zrobiłam pęczak, który to po 10h zrobił się idealnie miękki, duży i smaczny. Tak więc to kolejna kasza, która nie wymaga gotowania :)
Połączenie pęczaku z suszonymi pomidorami samo w sobie jest boskie ;-) A dodatek wędzonego twarogu i suszonych grzybów oraz kilku innych smakowitych drobiazgów tworzy naprawdę wyśmienite danie. Szczególnie polecam je teraz, późną jesienią kiedy kasza bardzo dobrze nas rozgrzeje i doda energii. Polecam! :)
Wieczorem wróciłem z Anetą do domu i to były jedyne produkty w lodówce. Improwizując odgrzałem wcześniej ugotowany pęczak z porem i pomidorami. Bardzo proste danie okazało się bardzo smaczne.
Energiczna potrawa, która zachwyca smakiem. Idealna na lunch, zakończenie ciężkiego dnia, obiad. Potrawę robię często, ale za każdym razem zmieniam coś w jej składzie, przyrządzeniu. Można ją przygotować z dziećmi, które również uwielbiają inspirować w kuchni.