Dostałem kiedyś słoik od koleżanki... Otworzyłem i przeżyłem przepiękną przygodę smakową. Mieszanka słodko-kwaśna z dużą dawką ostrości... Bardzo łatwe do przyrządzenia, choć długotrwałe...
Znalazłam ten przepis jakiś czas temu w dodatku do gazety. Podeszłam do niego sceptycznie ponieważ nie lubię zapraw z octem. Jednak miło się zaskoczyłam bo owszem, jest ten octowy posmak, ale daje się odczuć przyjemny smak curry. Polecam.
W sumie jak klasyczna ogórkowa, tyle, że o wiele delikatniejsze w smaku. Dzięki ogóreczkom lekko kwaśnawe, a dzięki większej ilości cebuli lekko słodkawe - takie bardzo delikatne. Jak widać przepis może mało wyszukany, ale dobry na lekki i treściwy jednocześnie posiłek.
Przepis z pierwszej i drugiej edycji Ciasto w miasto w Warszawie - przebojowe ciasto Jakuba! Pozwala na zagospodarowanie okary - pulpy sojowej pozostałej z produkcji mleka sojowego.
Kuchnia japońska. "Okonomiyaki" znaczy tyle co "smaż, co chcesz". Moja wersja składa się zasadniczo z poszatkowanej kapusty i kiełków mung (mój dodatek) w cieście naleśnikowym. Potrawa nie tyle wiosenna, co całoroczna. Do tego można zużyć resztki z innych potraw, więc ekonomiczna...
Marek: "Taki ostry olej bardzo łatwo przygotować samemu. Używałem gotowego do czasu, aż mi się skończył. Od tego momentu robię sam. Przygotowanie go trwa - w zależności od wersji - parę minut lub tydzień. Efekt IMHO dużo lepszy niż sklepowy, zwłaszcza jak się powrzuca inne przyprawy - eksperymentowanie mile widziane."
Chrupiące z wierzchu, miękkie w środku. Pachnące suszonymi pomidorami, bazylią i oliwkami. Polane jogurtowym sosem z lekką nutą chilli. Idealne na niesłodkie śniadania lub jako przystawka.