Błyskawiczna, prościutka, pyszna i rozgrzewająca :) Kupne zupy (czy to ekspresowe czy w restauracjach) zawierają zazwyczaj dashi - japoński bulion rybny. Zdarza się, że w menu oznaczone są jako potrawy wegetariańskie, ale po dopytaniu wychodzi szydło z worka. Lepiej więc zrobić zupkę samemu - a jakie wrażenie się robi na gościach! :)
W ten sposób ugotowana zupa mleczna jest bogatsza w składniki mineralne, witaminy i jest lepiej tolerowana przez ludzi w podeszłym wieku. Ma bardzo dobry smak.
Mimo swojej nazwy jest to zupa dość wytworna i ogromnie lubiana przez dzieci. Jest to przepis bardzo stary. W mojej rodzinie, wg tego przepisu gotowała praprababka, prababka, babka, ja i następne pokolenia mam nadzieję nic w przepisie nie zmienią.
No nic prostszego. Zawsze zabieram taki napój-zupę w podróż i konsumujemy wg uznania. Jedni piją, inni jedzą z sucharami, bułkami, paluszkami, a nawet makaronem. Dla każdego od małego do starszego, smaczne, zdrowe, dietetyczne.