Przepis, z którym się z Wami podzielę jest sernikiem bardzo kremowym. Lecz nie jest puszysty i lekki jak pianka (taki efekt jest w sernikach, gdy ubijamy jajka mocno je napowietrzając). Jest zwarty, a jednocześnie troszkę kruszący się, oczywiście to zależy jakiego sera używamy.
Bardzo pyszny, czekoladowo-migdałowo-alkoholowy, z sokiem pomarańczowym, na spodzie z mielonych migdałów. Pycha! Śmiało można go zaliczyć do wypieków świątecznych. Polecam, nie tylko weganom.
Bardzo sympatyczny sos, smakiem przypomina sos zrobiony z serka topionego; świetny do makaronu. Wielkim jego plusem jest to, że bazą jest słonecznik, a nie nerkowce (jak w większości wegańskich serowych produktów), co znacznie obniża koszt produkcji ;)
Ser topiony produkuje się z sera żółtego (nie oszukujmy się, zazwyczaj z odpadków) poprzez dodanie topników (i ew. dodatków smakowych) oraz podgrzanie. Można też zrobić go samemu w domu.
Bardzo prosty przepis dla tych którzy lubia zapiekanki albo pizze z serem...nie smakuje identycznie jak ser żółty,
ale kiedy się doda troszke oregano i ketchupu...na zapiekance.mniaaaaaaaaam.