Bardzo wszędobylska potrawa :) Można gotować tradycyjnie, w mikrofali, na grillu. Surową lub z mrożonek. Można nawet gotować w czasie wyjazdów w góry lub nad jezioro nad ogniskiem. Smacznego :-)
Nie lubię eksperymentów kuchennych i w jedzeniu raczej powściągliwam, ale tak się ostatnio złożyło, że wylądowałam na wakacjach z bandą mięsożerców i brakiem jedzenia, a jedyny składnik, którego nie brakowało, to banany właśnie :) Wszyscy patrzyli się dziwnie na mój farsz, ale potem woleli mój obiadek :)
Właściwie to są one dziełem przypadku. Chciałam zrobić spód do tarty, ale ponieważ daktyle zbyt długo moczyły się w wodzie i zrobiły się zbyt soczyste, to cała masa wyszła za miękka. Musiałam jednak jakoś ją wykorzystać, no i tak właśnie powstały owe kuleczki ;)