Baardzo szybkie danie. Robi się tyle, ile gotuje się makaron, i ma śliczny zielony kolor. Fajna alternatywa dla spaghetti ze szpinakiem. Jeśli zostanie pasta (w co wątpię), doskonale nadaje się jako pasta/mazidło do kanapek.
Dla osób nie łączących w jednym posiłku potraw węglowodanowych z białkowymi zalecam tę potrawę z makaronem ryżowym zamiast spaghetti, zawierającego w swoim składzie jajka. Należałoby wówczas zrezygnować z sera Parmezan (również smaczne bez). Taka wersja potrawy (z makaronem ryżowym) jest także wskazana dla osób unikających potraw zawierających mąkę przenną z drobnego przemiału.
Na początek wrzucę rodzinny przepis na pyszne spaghetti. Zamiast mięsa użyłam tu granulatu sojowego, który ma bardzo podobną fakturę. Zwykle robię je z makaronem razowym, ale jeśli wolicie pszenny to też jest ok :) A proporcje najlepiej dobrać samemu, zależnie od tego dla ilu osób przygotowujemy posiłek.
"Wpadlibyście na pomysł dodania kaszy do sosu bolońskiego zamiast mięsa? Ha! Ja też nie ;) Przepis (kolejny już) inspirowany wpisami wegetariańskiego przedszkola "Przyjaciele Żyrafy" na Facebooku, o którym pisałam przy okazji przepisu na śmietanę słonecznikową. Ponownie zachęcam do polubienia ich profilu, mają bardzo ciekawe menu."
Popularne, szybkie i bardzo proste. W spaghetti Tempeh zastępuje wołowinę dzięki czemu to klasyczne danie kuchni włoskiej będzie odpowiednie dla wegan i wegetarian.
Nie chcę się chwalić, ale to chyba najlepsze spaghetti, jakie w życiu jadłam i zrobiłam. (Od razu mogę napisać, że dodałam do tego mleko migdałowe, które zostało zrobione w maszynce do robienia mleka sojowego).