Na obiad miało być coś innego, ale marchewka wybyła... Ponieważ przepis na kapustę białą z pieczarkami na maśle już wcześniej miałam na oku, a zawartość lodówki idealnie do przepisu akurat pasowała, toteż się pokusiłam i zrobiłam wersję wegańską. Cymes! Zwłaszcza że teraz kapusta jest młoda, soczysta i po prostu pyszna!
Najlepsza z lnianym olejem. A pachnieć musi grzybami i świeżo zmielonym pieprzem, tak by Mikołaj był jeszcze łaskawszy.... i żeby mu rózeczki się zapodziały gdzieś na dole wielkiego wora.