Fatayer to arabska przekąska, szczególnie popularna w Syrii i Libanie, podawana w kilku wariantach smakowych. Jest to lekkie danie, które można spożywać od razu po upieczeniu, lecz spokojnie odgrzewać. Wizyta w arabskiej knajpce zainspirowała mnie do upieczenia własnych diy fatayerów, wyniki widzicie na zdjęciach :)
Ja tam lubię pasty z grochu :) Wcześniej zazw. jadłam puree z dodatkiem m.in. majeranku, ale doszłam do wniosku że czas na zmiany :) Fava to potrawa z kuchni greckiej.
Ki: "Fenkuł to po polsku koper włoski. Je się zgrubiałą dolną część łodygi. Myślę, że bez problemu to kupisz w sklepach warzywnych, takich co sprzedają różne dziwne warzywa. W supermarketach też."
Często wzdychałem w sklepach przy małych, ale drogich, słoiczkach sera w oliwie. Aż kolega podarował mi własnoręcznie zrobiony ser. Po różnych próbach osiągnąłem efekt, który mnie bardzo zadowala - tak więc i ja Was zapraszam teraz do serowo-czosnkowej przygody:)
Wygląda trochę jak karmel z puszki, tylko lepiej się smaruje. Bomba wapniowa w formie pysznego smarowidełka do wszystkiego - naleśników, pieczywa, ciastek, itd.
Myślę, że stanowią całkiem zdrową przekąskę, a na pewno są zabójczą konkurencją pod tym względem w stosunku do kupnych. Są też oczywiście pyszne, ale patrząc na skład jest to dość oczywiście ;-)
Flaki to średnio apetyczna nazwa, ale nie zważając na nią warto spróbować flaków z boczniaków (jeśli bardzo nam nie pasuje ta nazwa możemy mówić o potrawce z boczniaków :)
Równie fajne są flaki z naleśników - to jest również dobry sposób na zagospodarowanie naleśników "z wczoraj". Robimy tak samo, tyle że bez boczniaków, za to pod koniec, kiedy warzywa są już miękkie, dodajemy naleśniki pokrojone - oczywiście - w paski. Też fajna potrawa :-)