Jest to moja (dość swobodna ^^) modyfikacja przepisu "pilaw z kaszą" z książki "Kuchnia wegetariańska" z serii "Z kuchenej półeczki" (swoją drogą - bardzo dobra książka). To jeden z moich ulubionych przepisów na kaszę :) Ma miłą konsystencję i ciekawy smak; polecam ;)
Uwielbiam brokuły, tofu i shitake. Było właściwie oczywiste, że potrawa bardzo mi zasmakuje. Ale smakuje też wszystkim innym, którzy do tej pory ją spróbowali :) Wyśmienite. Shitake rządzą!
Nie lubię kupnego musli ani crunchy - zawiera prawie same płatki owsiane, a dodatkowo cukier i kandyzowane owoce. Ja wolę dużo orzechów i naturalną słodycz! :) Dlatego też, gdy nadchodzi chłodniejsza pora roku, robię większą ilość musli i przesypuję do szklanego słoja. Żurawina jest jednym z moich ulubionych dodatków. Podobna do rodzynek, ale mało słodka, delikatnie kwaskowata i ogólnie o wiele smaczniejsza :D
Ciasteczka wbrew pozorom robi sie szybko, choć jest to naturalnie dość pracochłonne - ale późniejsza zabawa warta jest zachodu!
Nie ma się tez co obawiać, że wyjęte wróżby nie będą wyglądały estetycznie - karteczki nie nasiąkają tłuszczem, napisy się nie rozmazują i wszystko jest w porządku :)