Marchewkę i jabłka umyć, obrać, z jabłka wykroić gniazda nasienne. Utrzeć je: jabłko można na dużych oczkach, marchewkę lepiej na małych, zwł. jeśli nie trzemy ręcznie tylko na jakimś sprzęcie (chodzi o to, żeby surówka była bardziej soczysta). Wymieszać z cukrem i odrobiną oleju.

Uklepać i odstawić na jakiś czas, aby surówka puściła sok. Wcześniej, dla lepszego efektu, można jeszcze posypać surówkę po wierzchu cukrem.

Olej w tej surówce jest opcją - nie pomaga ani nie przeszkadza w smaku, ale jest zalecany ze względu na towarzystwo dla marchewki. Marchewka zawiera bowiem dużo prowitaminy A, która w towarzystwie tłuszczy (w tym przypadku oleju) zamienia się w wit. A, czyli w formę przyswajalną. Pamiętajcie, marchewka i odrobina (!) tłuszczu to korzystne połączenie. Równie dobrze tłuszcz może jednak pochodzić z innych składowych posiłku :)