Umytą sałatę wrzucić do dużej miski. Umyć truskawki i pokroić, jak kto lubi. To samo zrobić z pomidorem. Wszystko wrzucić do miski.

Do tego robimy sos vinegret (można go zrobić wcześniej, żeby się przegryzł i trzymać w lodówce). Trzeba przy tym pamiętać, że oliwę dodajemy na końcu, bo inaczej trudno będzie wymieszać. Do szklanki albo kubka wlać w sumie jedną łyżkę octu. Ja robię pół na pół ziołowy z winnym. Do tego kilka kropli sosu sojowego, łyżeczka musztardy (nie przesadzić!), przyprawy. Pomieszać łyżką. Potem dodać trzy łyżki oliwy z oliwek. Można pomieszać dalej łyżką. Ja wypróbowałam ostatnio tzw. miotełkę lub też trzepaczkę, jak kto woli (po niemiecku der Schneebesen), która rewelacyjnie łączy składniki.

Dolać sos do miski i delikatnie i dokładnie wymieszać wszystko łyżką i widelcem.

Podawać natychmiast!

Sałata polna jest bardzo delikatna, nie powinno się jej rozdzierać na kawałki, tylko od razu wrzucać do miski; niektórzy preferują suszenie sałaty po umyciu, ale ta nie nadaje się do tego najlepiej; można ew. lekko osuszyć papierowym ręcznikiem.