Pieczarki obrać (chyba że ładniejsze się jakieś trafiły), odrzucić trzonki. Kapelusze posolić od środka, panierować w jajku i bułce i myk na rozgrzane masło (może być olej, jednak pieczarki i masło bardzo się kochają) blaszkami do dołu (!). Chwilę smażyć, odwrócić i włożyć do środków kawałeczki sera (jak ktoś lubi), poczekać, aż się rozpuści i podawać.

Trzonki można pokroić, podsmażyć i posypać nimi ziemniaczki, które podamy do kapeluszy (pychota!). A do tego surówka.