8 szklanek świeżej wody (4 szklanki b. gorącej wody - prawie wrzątku, 4 szklanki zimnej)
1 dodatkowa szklanka wody do gotowania mleka sojowego
0,5-0,75 szklanki letniej wody do roztworu soli gorzkiej
+ gaza do odcedzenia tofu
Przygotowanie:
Soję namoczyć na dobę, zmienić wodę po 12 godz.
Zmiksować ją z 4 szklankami bardzo gorącej wody, dokładnie odcedzić przez gazę. Powstałą okarę miksować z 4 szklankami zimnej wody i odcedzić (robię to na raty, po 2 szklanki, ponieważ więcej nie mieści mi się do blendera).
Dodać 1 szklankę wody i zagotować mleko sojowe, dodać 1 łyżeczkę soli, wymieszać. Gotować 40 minut (ściągnąć trochę piany, która przedostała się podczas cedzenia).
Sól gorzką wymieszać z 0,5-0,75 szklanki letniej wody w drugim garnku, niech się rozpuści.
Wyłączyć gaz i przelać gorące mleko do garnka z roztworem, zostawić na jakieś 5 minut, może ciut dłużej.
Odcedzić twaróg od serwatki (najszybciej się to robi unosząc różki gazy, lekko je skręcając, i unosząc zawiniątko do góry i lekko ściskając - szybciej ścieka niż kiedy gaza leży na sicie).
Kiedy serwatka już w większości obciekła - nie kapie przez gazę, zawiniątko przełożyć do prostokątnej formy z dziurkami w podstawie, docisnąć druga formą i dobrze obciążyć (u mnie sprawdza się sok w kartoniku 2 litrowy :D, idealnie wchodzi mi w foremkę). Najpierw dociskam jeszcze ręcznie, żeby nadmiar szybciej odciekł, a potem tofu leżakuje sobie z sokiem i nabiera kształtu. W sumie u mnie leżało pod obciążeniem kilka godzin, ale to dlatego, że poszłam spać :D.
Wskazówki i uwagi:
[*] Sól gorzką, czyli siarczan magnezu, można kupić w aptece w saszetkach po 25 gram, koszt niecałe 2 zł.
Tak, wody jest więcej niż w innych przepisach i jest ona świeża. To wpływa na smak.
Tofu wyszło świetne! Pięknie się kroi w cienkie plasterki i w kostkę! Jest delikatne w smaku, i co ważne 100x lepsze od tego z cytryną, którego to w życiu nie jadłam (na szczęście), bo już samo wyobrażenie o cytrynowym posmaku serka mnie odrzucało...
Z tych proporcji wyszło mi mniej więcej 350 g tofu! Czyli 3 razy więcej niż kiedy robiłam z kwaśnego mleka sojowego (ale ta paćka też ma swój urok i smaczek, a dodatkowy jej plus to produkcja jogurtu sojowego naturalnego ;-))
Nadesłał(a) martina,
dnia: 2008-12-14 23:23:46.009
Przepis nie został skopiowany z żadnej publikacji, papierowej ani elektronicznej.
z jednej szklanki soi 350 g tofu? :o muszę koniecznie zrobić, tylko kupię soję i sól gorzką, bo tofu cytrynowe jest niestety dość paskudne, choć mam do niego sentyment ;).
majczi
2015-02-14 20:24:07.808
Garnek o takim litrażu wystarczy :)
martina
2015-01-31 20:27:33.266
czy zrobione już tofu trzeba przechowywać w zamknietym pojemniku zalane zimną wodą ?
ja dziś zrobiłam mleko sojowe, zostawiłam sobie 1,5 litra do owsianki, a z reszty- też około 1,5 litra zrobiłam tofu na cytrynie.. jak dla mnie dobre i nie czuć w ogóle cytryny,nie wiem czemu piszecie, że na cytrynie jest takie okropne :D ale następnym razem zrobię więcej, z tego przepisu.. czy 4 litrowy garnek będzie ok czy za maly?
~PANNAmysza
2015-01-31 17:58:09.423
majczi 2015-02-14 20:24:07.808