1 szklankę kaszy gryczanej, po uprzednim wnikliwym przebraniu, by twardych czarnych ziaren nie zawierała, wsypujemy w czeluść rondla, w którym to tłuszcz rozgrzaliśmy silnie. Prażymy tak na wolnym ogniu ową kaszę nieustannie łychą mieszając dopóty kasza tłuszcz zabierze i rumiany kolor ją okrasi.

Tedy to kaszę wrzątkiem w ilości szklanki i ćwiartki zalewamy i na małym ogniu do zabrania wody trzymamy.

I tu rzecz najważniejsza... rondel pokrywką przykryty do średnio gorącego pieca wkładamy i tam 3 kwadranse trzymamy. W ten sposób przyrządzona kasza sypkość właściwą posiada, a żeby i smak jej uszlachetnić, można wodę zwykłą lekkim wywarem z grzybów zastąpić...

Oczywiście piec spokojnie w naszych warunkach możemy zastąpić piekarnikiem.