Seler konserwowy odsączyć na cedzaku. Ananasa i ser pokroić w średnio grubą kostkę. Wędlinę sojową pokroić na kawałki podobnej wielkości. Jajka ugotować na twardo i pokroić w drobną kostkę.

Składniki wymieszać w misce - ananasa i seler najlepiej dodawać na koniec, próbując, czy smak nam odpowiada, i czy nie zagłuszają one pozostałych składników (osobiście wolę bardziej selerową niż ananasową wersję).

Po dobraniu odpowiadających nam proporcji mieszamy jogurt z majonezem, doprawiamy solą i pieprzem, ew. przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Całość mieszamy i jemy.

1. Jeśli sałatkę mają jeść małe dzieci lub jest to bardziej "oficjalne" przyjęcie, lepiej nie dawać czosnku lub użyć czosnku gotowanego w całości i dopiero później obranego.
2. Dużą zaletą sałatki jest jej zmienność - w zależności od fanaberii robiącego można dodać 100 g gotowanego ryżu, kawałek żółtej papryki lub po prostu zmienić proporcje.
3. Sałatka najlepiej smakuje schłodzona!