Masło stopić, zestawić z ognia, wymieszać z cukrem i lekko przestudzić [*]. Wbić jajka, dolać mleko i wymieszać mikserem na gładką masę. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, przesiać i małymi porcjami wsypywać do masy miksując do czasu, aż ciasto będzie gładkie.

Banany obrać i pokroić na grube [**] plasterki. Skropić sokiem z cytryny i posypać cynamonem. Wymieszać z pokrojonymi w paski morelami [***] i połową płatków migdałowych. Owoce dodać do ciasta i wymieszać drewnianą łyżką [****].

Podłużną foremkę do ciasta (keksową) posmarować masłem i oprószyć mąką. Napełnić ciastem, wierzch posypać resztą migdałów i piec w temperaturze 190°C przez 45 minut.

[*] Przestudzić czyli ochłodzić na tyle, żeby można było bez poparzenia wsadzić w to palec ;)
[**] W oryginalnym przepisie plasterki są grube, ale po upieczeniu stwierdzam, że cieńsze są lepsze, bo ten upieczony już banan nie smakuje najlepiej w tak dużych kawałkach.
[***] Ja zamiast moreli dodałam rodzynki, ale nie polecam. Nie pasują do tego ciasta.
[****] Ciasto jest wtedy już bardzo gęste i miesza się je ciężko, więc ja pofatygowałam jeszcze mikser i wyszło mi to bardzo sprawnie.