Porzeczki umyć, oczyścić. Wsypać do garnka, dodać cukier. Zagotować przez chwilę, następnie zmiksować.

Jak ciut wystygnie, przetrzeć przez sitko, tak aby skórki i pestki oddzielić od soku. Przelać do słoiczków, zapasteryzować.

Wykorzystałam garnek oblepiony galaretką i pestki do ugotowania kompotu. Nic się nie zmarnowało - pestki zjadły kury:)

W internecie jest wiele różnych wariacji. Gdzieś czytałam, aby owoce tylko przelać wrzątkiem i utrzeć z cukrem, potem przez sitko i w słoiki, bez gotowania - ale tak się bałam. W każdym razie wyszła PYCHOTKA.