Przygotowanie spodu: wymieszać suche składniki, dodać masło, jajko, połączyć, aż wyjdzie coś w rodzaju kruszonki. W malakserze, thermomixie po 15 sekundach mieszanka jest gotowa.
Tortownicę o śr. 20 cm lekko wysmarować tłuszczem, dno wysypać sezamem lub otrębami, wsypać otrzymaną mieszankę, przygnieść do dna tortownicy. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 st. C i podpiec przez 15-20 minut. Wystudzić.

Masa serowa: twarożek zmiksować, będzie bardziej puszysty, dodać pokrojone w drobną kostkę brzoskwinie (ze 2 łyżki odłożyć), wymieszać, podgrzać (nie gotować!) Agar rozpuścić w niewielkiej ilości wody, mieszając dolewać do masy serowej - podgrzać, ostudzić, wyłożyć na wystudzony spód.

Na wierzch serka wyłożyć pozostawioną resztę brzoskwiń, wylać wystudzoną galaretkę z soku i agaru.

Ciasto jest mało słodkie, cukru tyle, co melasy w spodzie i co producent dodał do puszki brzoskwiń.