Do miski wsypujemy kolejno: cukier, pokruszone drożdże, puree z banana, olej i mleko roślinne. NIE MIESZAMY!!! Przykrywamy i odstawiamy na całą noc w dość ciepłe miejsce.

Rano całość musimy zamieszać i odstawić na 5 minut. Po tym czasie dosypujemy stopniowo mąkę (wymieszaną z solą i z otrębami). Mieszamy. Możemy dodać w tym momencie rodzynki/żurawinę, zapach do ciasta, skórkę pomarańczową, imbir, a następnie porządnie całość wymieszać.

Przelewamy masę do formy (wysypanej bułką tartą) i wstawiamy do piekarnika, który już z ciastem w środku powinien stopniowo nagrzewać się do 50 st C. W ten sposób skrócimy czas wyrastania.

(Jeśli chcemy zrobić ciasto z kruszonką i owocami, możemy ułożyć owoce i posypać je kruszonką jeszcze przed wyrastaniem!)

Gdy ciasto ładnie nam urośnie rozkręcamy piekarnik do temperatury 175 st C. Od momentu gdy piekarnik nagrzeje się już do wskazanej temperatury pieczemy ciasto ok. 45 min.

Smacznego!

Po upływie 45 min pieczenia, możemy patyczkiem upewnić się czy ciasto jest gotowe. Nie można wbijać go w środek, lecz gdzieś przy brzegu, żeby nie oklapło.

Jeśli uznamy, że ciasto jest już upieczone, wyłączamy piekarnik, otwieramy drzwiczki i pozostawiamy tak ciasto do wystygnięcia.