Śniadaniowe ciasto kokosowo-daktylowe
Delikatne, puszyste i wilgotne. Proste w wykonaniu, bez zbędnych przypraw. Bez cukru, za to słodzone daktylami. Tanie. Nie czuć, że jest razowe. Idealne na deser i na śniadanie :D
Przeróbka piernika orkiszowego śliwkowego.
Rodzaj diety: wegańska
Składniki:
keksówka 30 cm
100 g wiórków kokosowych
300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej drobnomielonej
20 g mąki kukurydzianej
spora szczypta soli
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonej skórki pomarańczy/mandarynki/grejfruta (
można zrobić samemu)
1 szkl.
schłodzonego kleiku z siemienia: 15 g siemienia lnianego (1 czubata łyżka) na 1 szkl. wrzątku
200 g daktyli + 1 szkl. wrzątku
80 g oleju rzepakowego
zapach pomarańczowy (10ml)
1/4 szkl. soku wyciśniętego z pomarańczy
2 łyżki octu spirytusowego
1 łyżka oleju do wysmarowania keksówki
Przygotowanie:
Wiórki uprażyć na suchej patelni. Odstawić do ostygnięcia.
Mąkę wymieszać z solą, sodą, proszkiem, mieloną skórką i wiórkami.
Daktyle zalać wrzątkiem i gotować, aż woda odparuje (2 lub 3 łyżki syropu z gotowania można zachować). Zmiksować na gładką pastę w malakserze/blenderze z płaskimi ostrzami.
Przygotować kleik z siemienia lnianego.
Keksówkę wysmarować olejem. Piekarnik nagrzać (można rozgrzać go na termoobiegu, ale piec będziemy na dolnej grzałce w temp. 150˚C).
Kleik schłodzony w lodówce zmiksować ręcznym mikserem (opcja turbo, 3 min.) z olejem i zapachem pomarańczowym. Masa powinna być puszysta, dość gęsta (nadal będzie jednak płynna). Dodać masę daktylową, ponownie zmiksować. Następnie dosypywać po trochu mieszanki mącznej, miksując.
Ocet wymieszać z sokiem z pomarańczy. Wlać do ciasta i szybko, ale dokładnie zmiksować.
Przełożyć do keksówki, wyrównać i od razu wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec godzinę w temp. 150˚C (dolna grzałka, środkowa półka). Potem lekko uchylić drzwiczki piekarnika, pozostawić ciasto w środku, aż ostygnie. Schować do lodówki, jeść następnego dnia.
Wskazówki i uwagi:
Jadłam ciasto tuż po ostygnięciu, ale jednak, jak każde ciasto, lepsze jest następnego dnia, po schłodzeniu w lodówce.
Oczywiście ciasto można polać polewą, przełożyć dżemem lub kremem.
Widzisz w przepisie jakieś błędy, niedociągnięcia?
Podziel się wrażeniami
Dodaj komentarz