Ciasto nie jest mocno słodkie. W razie potrzeby można dać więcej cukru, ale myślę, że takie jak w przepisie zupełnie wystarczy. Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia.
Jak byłam młodsza, to mama często robiła nam taka "szarlotkę". Postanowiłam więc zrobić ją znowu, tylko że w wersji wegańskiej. Jest naprawdę pyszna, a najlepiej smakuje jeszcze na ciepło :)
Czytając listę składników potrzebnych do tortu, będziecie przerażeni. Ten tort ma z milion kalorii! Przygotowałam go na wegańską Wigilię w gronie znajomych wegan i wegetarian.