Olga Smile: 'Jest to przepis o czysto włoskim rodowodzie. Pomidory suszone zalane później oliwą używane są głównie jako zimna przekąska, jako główny składnik spaghetti (spaghetti, suszone pomidory, świeże listki bazylii, parmezan – super!), a ja najbardziej lubię jeść je prosto ze słoika, położyć na świeżej bagietce z masłem i zajadać z apetytem.'
Proste, szybkie i pyszne - genialne :D Jedyną "przyprawą" jest tu woda z ogórków kiszonych. Jest jednocześnie kwaśna, słona i aromatyczna - nic więcej nie trzeba :)
Wydaje się, że imbiru jest podejrzanie sporo, ale w rezultacie wychodzi genialna, przepyszna zupa. Wcale nie ostra, choć z wyraźnym aromatem imbiru, którego piekący smak zostaje "utemperowany" przez mleko kokosowe. Pyszności!