Czy Ty też nie lubisz, kiedy w kuchni coś się marnuje? Ta zupa-improwizacja została wymyślona ponieważ po gotowaniu granulatu sojowego został wywar, który ładnie pachniał. Jednak jeśli nie dysponujesz wywarem, możesz użyć zwykłego wywaru z warzyw.
W końcu się odważyłam i spróbowałam ugotować coś z dyni. Na pierwszy ogień poszła zupa. Muszę przyznać, że efekty przerosły moje oczekiwania :) Wystarczy trochę soli i już jest pyszna, a z odrobiną dodatkowych przypraw po prostu zachwyca.
Kolejna ekspresowa i trochę niezwykła zupa. Ma tylko trzy składniki, ale za to niesamowity smak. Polecam ją nawet tym, którzy nie przepadają za serem pleśniowym (ja jem ser pleśniowy tylko w takiej postaci, w każdej innej jest dla mnie nie do przełknięcia).