Sałatka stworzona dla mnie przez moją przyjaciółkę Agatę. Bardzo kolorowa i bardzo mi smakuje!!! Doskonała na imprezy, nie nadwyręża domowego budżetu, z paczki makaronu wychodzi ogromna micha i większości osób bardzo smakuje.
Danie powstało w wyniku tęsknoty za smakiem nie wegańskich obiadów, które kiedyś jadałam a mianowicie makaronu z jajecznicą. Przyznam, że to danie jest moim pierwszym w życiu, w którym użyłam tofu i w ogóle go spróbowałam. Nie powiem, bardzo obawiałam się smaku niby- sera z soi. Wyszło fenomenalnie pyszne. Od dziś tofu będzie stałym składnikiem moich dań :-)
Wieczorem wróciłem z Anetą do domu i to były jedyne produkty w lodówce. Improwizując odgrzałem wcześniej ugotowany pęczak z porem i pomidorami. Bardzo proste danie okazało się bardzo smaczne.