Bulion z kostki nigdy nie dorówna domowemu, nie osiągniemy mistrzostwa sięgając po przyprawy do zup, vegety i inne wynalazki - nie ma się co oszukiwać! Spróbujcie przygotować bulion samodzielnie, a wasze zupy będą aromatyczne i przepyszne - koniec z marudzeniem że kompletnie wam nie wychodzą :) Bulion jest prościutki w przygotowaniu, poradzą sobie nawet nowicjusze, więc nie ma sie co zastanawiać. Co więcej, wystarczy przygotować go dzień wcześniej, żeby później mieć ekspresowy wręcz obiad :) Mozna go też zamrozić, jeśli mamy wystarczająco duży zamrażalnik. Totalne leniuchy mogą sięgnąć natomiast po włoszczyznę z mrożonki - już szybciej i prościej być nie może ;)
Hummus to potrawa bliskowschodnia. Sądziłam, że bardzo popularna w Polsce. Ostatnio jednak przekonałam się, że wiele osób nie ma pojęcia co to jest :O A wielka szkoda, bo jest przepyszna!
Nadają się do wszelkiego rodzaju warzyw, sałatek czy surówek. Dobrze smakują też polane sosem szpinakowym, pomidorowym, serowym czy pieczarkowym. Są uniwersalne - pasują do wszystkiego :)
Nadaje się do przygotowania ciast, naleśników, placków, owsianki, manny, niektórych koktajli. Do picia i musli mniej - choć to kwestia przyzwyczajenia i preferencji smakowych. Ma neutralny, lekko owsiany posmak i naturalną konsystencję (ważne, żeby nie zalewać płatków zbyt ciepłą wodą!). Przede wszystkim jest jednak błyskawiczne w przygotowaniu i obłędnie tanie - koszt ok. 0,30 zł za litr! :)
Bardzo szybka, bardzo smaczna :) Świetne awaryjne jedzenie, jeśli nie ma czasu/siły/nic innego w lodówce ;) Kanapki nie potrzebują żadnego masła ani margaryny - oliwa zapewni nam o wiele zdrowsze źródło tłuszczu.
Vegavani: "Pasztet w wersji, którą prezentujemy bardzo dobrze się kroi oraz rozsmarowuje na pieczywie, ponieważ nie wysusza się on podczas pieczenia. Ważne jest tylko aby kroić go dopiero po całkowitym wystudzeniu. Rozsmarować na kanapce można nawet gorący... mniam :)
Do przygotowania pasztetu najlepiej użyć czerwonej soczewicy, której zaletą jest krótki czas gotowania oraz to, że nie trzeba jej mielić. Pasztet ma także ładny kolor :)"
Pyszne same, z dżemem lub jogurtem. Świetny sposób na zagospodarowanie przejrzałych bananów - właściwie im bardziej przejrzałe, tym lepsze, znaczy słodsze i bardziej aromatyczne.
Przepis mojego Wojtka, ale wymasterowany przeze mnie. Testowany na znajomych - każde z nas ma już w pracy parę osób zawsze chętnych do pomocy w rozpracowaniu pudełka racuchów ;) Pozdrowienia dla testerów :)