Powiem wam, że przepis przerósł moje oczekiwania - ciasto jest "puszyste", delikatne, pysznie kokosowe :) A do tego jak śmiesznie się robi - płyn dodaje się dopiero po upieczeniu :o Na pewno jeszcze do niego wrócę. "Jest bardzo słodkie, smakuje jak egipskie słodkości" - tak jest często komentowane, ale ja robię duuuuużo mniej słodkie niż tradycyjne... cztery razy mniej słodkie ;)
Kuchnia japońska. "Okonomiyaki" znaczy tyle co "smaż, co chcesz". Moja wersja składa się zasadniczo z poszatkowanej kapusty i kiełków mung (mój dodatek) w cieście naleśnikowym. Potrawa nie tyle wiosenna, co całoroczna. Do tego można zużyć resztki z innych potraw, więc ekonomiczna...
Bardzo szybka, bardzo smaczna :) Świetne awaryjne jedzenie, jeśli nie ma czasu/siły/nic innego w lodówce ;) Kanapki nie potrzebują żadnego masła ani margaryny - oliwa zapewni nam o wiele zdrowsze źródło tłuszczu.
Vegavani: "Pasztet w wersji, którą prezentujemy bardzo dobrze się kroi oraz rozsmarowuje na pieczywie, ponieważ nie wysusza się on podczas pieczenia. Ważne jest tylko aby kroić go dopiero po całkowitym wystudzeniu. Rozsmarować na kanapce można nawet gorący... mniam :)
Do przygotowania pasztetu najlepiej użyć czerwonej soczewicy, której zaletą jest krótki czas gotowania oraz to, że nie trzeba jej mielić. Pasztet ma także ładny kolor :)"