1. Kompot
Nastawić wodę z cukrem. W tym czasie obrać łodygi rabarbaru, opłukać, pokroić na kawałki 1-2 cm, wrzucić do wody i gotować do miękkości (ok. 10-15 min). Dodać pokrojone lub pocięte listki melisy, pogotować. Ewentualnie dosłodzić.

2. Kisiel
Z tak otrzymanego kompotu odcedzić rabarbar, przetrzeć go przez sitko (można całość lub tylko część, ale nie jest to konieczne) i dodać z powrotem do zupy. Rozrobić mąkę ziemniaczaną w zimnej wodzie i zagęścić kompot.

Jedna łyżeczka mąki tylko troszkę go zagęści, tak, żeby wyszedł delikatny kisielek do picia. Proporcje oczywiście można sobie zmieniać wg własnego upodobania.
Dla dzieci jest lepszy rzadki. Można dodać herbatniczek i podać jako deser lub podwieczorek.

3. Zupa owocowa
Kisielek (sam lub zaprawiony śmietaną lub jogurtem) daje nam pyszną zupę, którą można podawać z kluseczkami, makaronem, grzankami, itp.

Powyższe dania powinny być lekko kwaskowo-słodkawe. Nie wiem, jaki efekt dałyby listki suszonej melisy. W razie braku świeżej melisy zupa będzie wspaniała również z dodatkiem soku z cytryny lub kwaśnego jabłka.

Ze względu na delikatny, ale konkretny smak, no i naturalnie brak chemicznych dodatków, świetnie nadaje się również dla małych dzieci, a nawet niemowlaków, które już jedzą zupki. Chociaż zawiera szczawiany (związki utrudniające wchłanianie wapnia), więc nie można przesadzać.